Polska Mapa Kiełbasy
Kiełbasopedia
Zakupy

Przekąski mięsne, snacki – hit czy kit?

03.09.2014 | kategoria: Artykuły, Kiełbasa

Wiele firm produkujących wędliny ma obecnie w swojej ofercie rozmaite mięsne przekąski – idealne na przyjęcie, wycieczkę, czy też do podjadania przed telewizorem. Są to minikabanoski, kindziuk, plasterki salami z papryczką chili, snacki mięsne. Czy opłaca się kupować takie przekąski i czy nie są naszpikowane ulepszaczami?

Przede wszystkim nie należy oczekiwać, że przekąski tego rodzaju będą równie wartościowe co najwyższej jakości wędliny. Jednak to nie powinno nikogo oburzać, wszak to są właśnie przekąski, do zagryzienia od czasu do czasu. Nie mają na celu zastępowania mięsa w codziennej diecie. Pomimo to wśród bogatej oferty takich produktów warto wybrać te, które będą najmniej “ulepszone”.

Na uwagę zasługuje linia snaków produkowanych przez Zakłady Mięsne Henryk Kania. Po likwidacji marki “Polskie Snaki” w sklepach znajdziemy linię przekąsek Kabanoski”.
Wśród sześciu propozycji znajdą coś dla siebie zarówno fani klasyki (kabanosy z wołowiną, drobiem, bekonowe, classic), jak i zwolennicy dodatków (kabanosy paprykowe i orzechowe). Cała linia została wyprodukowana ze starannie wyselekcjonowanego mięsa. Nie zawierają również glutaminianu sodu.

Jednak kupując przekąski zwróćmy uwagę, że są pakowane w niewielkiej ilości. Np. snaki w postaci salami w małych plasterkach czy minikabanoski to zbyt mała ilość żeby podać to gościom. Cenowo znacznie taniej wychodzi zakup tego typu wędlin na wagę i pokrojenia. Jednak na szybką przekąskę – całkiem niezła opcja. Małe opakowania zmieszczą się w torbie, a specjalna technologia wytwarzania opakowań sprawia, że nie muszą być przechowywane w warunkach chłodniczych.

Podobnie jest z kabanosami czy parówkami pakowanymi pojedynczo. Doskonałe rozwiązanie na podróż, ale na pewno nie dla portfela. Dla ceniących wygodę w podróży lub dla dzieci do szkoły takie kabanosy “jedynki” będą dobre, ale również pamiętajmy, że to nadal jedynie przekąska i nie zastąpi zrównoważonej diety.

To, co cechuje większość takich przekąsek, jest spora ilość soli. Sprawia to, że nadają się wręcz idealnie do piwa, ale na pewno nie pozostaje bez wpływu na nasz organizm. Niektóre z nich mają także w składzie sporo składników przedłużających świeżość.
Nikomu się oczywiście nic nie stanie, jeśli od czasu do czasu zafunduje sobie snakową ucztę, więc nie popadajmy w przesadę i cieszmy się smakiem.

Wybierając przekąski należy kierować się również zawartością mięsa i wybrać takie, gdzie jest ona jak najwyższa. Na szczęście producenci przywiązują do tego coraz większą wagę licząc się z rosnącymi wymaganiami konsumentów.

Czy przekąski mięsne to hit czy kit? Według nas – coś pomiędzy. Są to wędliny często wysokiej jakości, ale do treściwej kanapki niekoniecznie się nadają. To ma być typowa przegryzka, którą podamy gościom, weźmiemy w podróż albo zakąsimy kufel piwa. Jednak można też kupić wędliny na wagę, ciekawie je podać i mamy podobny, a często znacznie tańszy efekt.

Lubicie takie przekąski? A może ktoś z Was robi je w domu? Piszcie na Facebooku lub na maila redakcja@dobrakielbasa.pl

 

Przeczytaj również inne artykuły


Reklama

reklama reklama reklama