Polska Mapa Kiełbasy
Kiełbasopedia
Zakupy

Baleron – rarytas wśród domowych wędlin

22.03.2016 | kategoria: Artykuły, Kiełbasa

Baleron, bohater tego tekstu, to trochę celebryta i doczekał się nawet epizodu w kultowym dziś filmie. Pamiętacie „Misia”? A konkretnie spektakl w teatrze i piosenkę z czasów okupacji „Teraz jest wojna”.

„Spod serca kap kap,
słonina i schab,
salceson i dwa balerony (…)”

Baleron„Popatrz synku, tak wygląda baleron” – mówi tata do synka. Wnoszę więc, że baleron nie był częstym gościem na sklepowych półkach. Dziś oczywiście mamy w sklepach pełną ofertę i możemy przebierać w rozmaitych wędlinach na każdą okazję. Jednak, jak wiadomo, sklepowe wędliny charakteryzują się tym, że należy wyjątkowo uważnie czytać etykiety na nich, bo nie wszystkie są dobrej jakości. Przy okazji: czy pamiętacie o tym gdy kupujecie wędliny na wagę? Bo o ile pakowane szynki, kiełbasy czy inne wędliny mają etykiety, to w przypadku wędlin na wagę bywa z tym problem. Teoretycznie skład powinien być podany konsumentowi, ale najczęściej zapominamy o tym lub zwyczajnie nie chcemy zatrzymywać kolejki. Więc jeśli czytacie etykiety i uważacie się za świadomych konsumentów zastanówcie się, czy aby sprzedaż wędlin na wagę tej słusznej czujności konsumenckiej nie osłabia.

Wracając do naszego bohatera – baleronu. Przybył on do nas od zachodnich sąsiadów – z Niemiec. Nazwa wywodzi się z niemieckiego: Ballen + rolle (wałek z brzuścami). Nazwa więc niewiele nam powie, a baleron z całą pewnością na uwagę zasługuje. To bardzo dobra wędlina zarówno do kanapek, jak i na deskę wędlin.
Baleron można wykorzystać także jako składnik wielu potraw: doskonale smakuje na przykład pizza z baleronem. Możemy też wędzony baleron dodać do spaghetti a’la carbonara zamiast boczku. Jeśli ktoś do tradycyjnej sałatki jarzynowej (tej z majonezem, ziemniakami, groszkiem, marchewką itd.) dodaje zwykle kiełbasę pokrojoną w kostkę, może zamienić ją właśnie na baleron – też będzie doskonale smakować.
Jak widać, inspiracji jest sporo, bo baleron jest na tyle smaczny, a jednocześnie delikatny, że może być uzupełnieniem wielu dań.

BaleronBaleron może występować w różnych wariantach: może być pieczony, gotowany, parzony, wędzony. Jednak cechą wspólną jest karkówka. Prawdziwy baleron zrobiony jest z delikatnej, rozpływającej się w ustach karkówki. A to mięso jest doskonałym źródłem żelaza i pełnowartościowego białka zwierzęcego. Zawiera także cenne minerały, takie jak selen, cynk i fosfor. Jednak sklepowe balerony mogą zawierać także składniki, których wcale sobie nie życzymy: wzmacniacze smaku i zapachu oraz szkodliwe substancje konserwujące. Baleron sam w sobie jest tak smaczny, że nie potrzebuje żadnych wzmacniaczy i ulepszaczy. Jego smak obroni się sam. Istnieją wędliny drobiowe, które także nazywane są baleronem, ale my napiszemy o tym klasycznym, z karkówki.
Baleron możecie przyrządzić we własnej kuchni, a choć sam proces zajmuje sporo czasu, efekty są świetne! Czas poświęcony na przygotowanie na pewno się opłaci, bo satysfakcja z własnoręcznie wykonanej wędliny jest bezcenna.

Zobacz przepis: Baleron peklowany w tradycyjnej zalewie

 

Przeczytaj również inne artykuły


Reklama

reklama reklama reklama