Polska Mapa Kiełbasy
Kiełbasopedia
Zakupy

Kebab czy domowa pieczeń? Stołowe dylematy

31.01.2013 | kategoria: Artykuły, Ciekawostki, Kiełbasa

Przez setki lat stół był jednym z najważniejszych mebli w domu. Przy nim nie tylko jedzono, ale też rozmawiano. Przy nim toczyło się życie rodzinne i towarzyskie. Bez względu na status materialny jadano wspólnie, z całą rodziną. Rewolucja przemysłowa i wielogodzinne stanie przy fabrycznych maszynach także nie zdołały tego zwyczaju zniszczyć, ponieważ najczęściej  istniała przerwa na obiad, kiedy pracownicy szli do domu. Później, w okresie PRL przyzwyczailiśmy się do placówek zbiorowego żywienia, ale mimo to śniadanie, kolację i posiłki weekendowe były przyrządzane w domu. Niedzielne schabowe albo pieczony kurczak były świętą i nienaruszalną tradycją niemal w każdym polskim domu. Po części wynikało to zapewne z braku alternatywy: gdzie można było się udać z całą rodziną w niedzielę? Na posiłek w restauracji z prawdziwego zdarzenia nie każdy mógł sobie pozwolić.

Domowe posiłki

W dzisiejszych czasach można zaobserwować dwie tendencje związane z jedzeniem. Jedna z nich to taka, którą staramy się promować na naszej stronie i która znajduje sobie rzesze zwolenników. To zwracanie uwagi na to, co i jak jemy. Przygotowywanie w domu nie tylko potraw, ale i rzeczy, które większość ludzi kupuje w sklepie: chleb, kiełbasa. Wszystko to wymaga oczywiście czasu, ale przy dobrej organizacji i zaangażowaniu członków rodziny jest to jak najbardziej wykonalne. Slow food zyskuje coraz więcej miłośników w naszym zabieganym świecie. Takich osób nie spotka się na rodzinnym obiedzie w McDonaldzie, gdzie będą oddawać się hamburgerowej rozpuście. Takie osoby wolą spędzać czas inaczej – przygotować coś samemu, mieć z tego satysfakcję i świadomość, że wiedzą, co dokładnie znajduje się na talerzu.

Niestety takie osoby to wciąż nie jest większość. W domach zaczyna powoli zanika  tradycja codziennych posiłków. Zastępują je dania na wynos, wypady do barów szybkiej obsługi. Nie bez powodu jedną z najszybciej rozwijającą się branż w Polsce jest ta związana z produkcją kebabów. Za granicą trend ten jest jeszcze silniejszy. W Stanach Zjednoczonych, gdzie kilkadziesiąt lat temu gospodynie szczyciły się domową kuchnią, kuchenki przerabiane są czasem na szafki na buty. Wystarczy przecież mikrofalówka – i kolacja gotowa, a co ważne, także tania. Urodziny dzieci, kiedyś wyprawiane w domu, dziś – w restauracji fast food. Wygodnie, nie trzeba zmywać i jeszcze ktoś zabawi dzieci.

Kebab

Czy w Polsce będzie podobnie? Pewnie aż tak jak w USA jeszcze długo nie, ale brak czasu i niskie ceny gotowych dań wielu zachęcają do sięgnięcia po to, co łatwiejsze i szybsze. Czy rodzinny stół zastawiony daniami na wynos odgrzanymi w mikrofalówce jest ten sam? Zapewne tak, ale brak mu tego uroku i swoistej magii. Liczy się więź między ludźmi – ktoś słusznie powie. Ale czy w pośpiechu, jaki nas trawi, ta więź nie staje się “fast foodowa”? Jak jest u was w domu? Po której jesteście stronie? A może gdzieś pośrodku? Czy to, jak jemy i co jemy, ma jakieś znaczenie poza tym zdrowotnym? Zapraszamy do komentowania, dyskusji i przesyłania nam maili. Najciekawsze z nich opublikujemy. 

Katya

 

 

Przeczytaj również inne artykuły


Reklama

reklama reklama reklama