Buddha bowl, to bardzo modne ostatnio zdrowe i odżywcze miski pełne smaku i wspaniałych zbilansowanych składników. A co oznacza nazwa Buddha bowl? Po polsku to dosłownie miska Buddy. Ich popularność zaczęła się w mediach społecznościowych, najpierw opanowała Instagram, a potem Facebooka. Na kulinarnych blogach znajdziecie mnóstwo przepisów na te smakowite dania, zostały też wydane książki w całości poświęcone właśnie tym miskom. I szczerze powiem, że wcale mnie ten fakt nie dziwi. Przepięknie wyglądają, kuszą kolorowymi składnikami i są bardzo odżywcze. Miski zdrowia, bo tak też się je nazywa, są proste w przygotowaniu, a do ich skomponowania możemy użyć naszych ulubionych produktów i składników. Miski rozmaitości są bardzo kolorowe, przypominają rajskiego ptaka, który ma nam przywoływać przed oczy piękne letnie krajobrazy i wprawiać w słoneczny nastrój. No i oczywiście zawsze muszą być podane w sporej i szerokiej misce, aby wszystkie składniki były ładnie wyeksponowane.
Jak prawidłowo skomponować naszą miskę? Oto krótka ściągawka, jakie produkty powinny się w niej znaleźć:
Baza – stanowią ją różnego rodzaju makarony, kasze, a także sycące warzywa, na przykład bataty lub buraki.
Warzywa – powinny one stanowić około 50% miski. Z reguły używa się dwóch-trzech rodzajów warzyw, w większości na surowo. Wybierzcie swoje ulubione.
Białka – tutaj wykorzystujemy delikatne mięso, nabiał, jajka, lub bardzo zdrowe awokado
Toppingi – to marynowane warzywa, orzechy, nasiona. Orzechy i nasiona warto przed podaniem uprażyć na suchej patelni, nabiorą wtedy wspaniałego aromatu. Musimy tylko uważać, bo bardzo szybko potrafią się przypalić, a wtedy stają się gorzkie.
Świeże zioła – wybierzcie swoje ulubione, te które akurat macie pod ręka. Listki można podawać w całości lub delikatnie je porwać.
Sos – może to być klasyczny dressing przygotowany na bazie oliwy z oliwek extra virgin lub oleju tłoczonego na zimno. Pamiętajmy, żeby wybierać tłuszcze wysokiej jakości, ponieważ to one idealnie podkreślają smak naszych dań. Do naszego sosu możemy też wykorzystać naturalny jogurt – zwykły albo grecki wymieszany z sokiem z cytryny, a także gęste dipy lub hummusy.
Tak naprawdę przy przygotowywaniu Buddha bowl ogranicza nas tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia i oczywiście dostępność produktów. W zależności od naszych potrzeb, upodobań czy też warunków klimatycznych panujących akurat za oknami, miski rozmaitości możemy serwować na zimno, lub też na ciepło. Przepis, który Wam dziś proponuję jest przystosowany do podania w obydwu formach. Oto przed Wami pyszna i sycąca miska rozmaitości z ryżem, piersią z kurczaka, awokado i klasycznym dressingiem. Smacznego!
Agata Witowska
Kulinarne Przygody Gatity
Zobacz przepis: Buddha bowl: miska rozmaitości z ryżem, kurczakiem i awokado
Reklama
