Magia Świąt Bożego Narodzenia tkwi nie tylko w blasku choinki, spacerze na Pasterkę w śnieżną noc czy w prezentach, ale także w tym, co jemy. W potrawach, które kojarzą nam się tylko z tymi szczególnymi dniami w roku. Mamy swoje polskie tradycje kulinarne, znamy je dobrze z własnego domu czy z domów naszych bliskich, jednak nie mniej ciekawe są bożonarodzeniowe zwyczaje innych krajów. Może zainspirujemy was do wprowadzenia czegoś nowego na polski, świąteczny stół?
Zacznijmy przede wszystkim od tego, że Wigilia nie jest obchodzona wszędzie. W polskiej obyczajowości zakorzeniła się wyjątkowo silnie, w innych krajach obchodzona jest natomiast symbolicznie lub nie ma jej wcale. Poza Litwą i Polską nie ma także tradycji łamania się opłatkiem. Jednakże Święta Bożego Narodzenia są w Europie szczególnym momentem w roku, celebrowanym na różne sposoby. Nie sposób opisać wszystkich zwyczajów związanych ze Świętami, ale może warto spojrzeć na “zagraniczne” świąteczne stoły.
W Wielkiej Brytanii Wigilia to normalny dzień pracy. W pierwszy dzień Świąt przyrządza się uroczysty obiad, na którym podaje się świąteczne dania: zupę z ostryg, indyka nadziewanego kasztanami w borówkowym sosie, zaś na deser tak zwany Christmas pudding z suszonymi owocami.
We Francji, kraju smakoszy, tradycyjnie spożywa się w Wigilię lub na świąteczny obiad ostrygi, foie gras (specjalnie przyrządzana gęsia lub kacza wątróbka), wędzonego łososia, białą kaszankę, indyka z kasztanami i świąteczne ciasto – bûche de Noël.
W Niemczech świętowanie rozpoczyna się 24 grudnia około godziny 18. Na stole tradycyjnie powinno pojawić się 9 różnych potraw, wśród których warto wspomnieć pieczoną kiełbasę z kiszoną kapustą (Bratwurst mit Sauerkraut), pieczeń z gęsi (Gansebraten), świąteczne ciasto, karp i sałatka ziemniaczana.
Na norweskim stole wigilijnym znajdziemy natomiast żeberka wieprzowe (Ribbe) i gotowane owcze mięso (pinnekjøtt). Charakterystycznym świątecznym daniem norweskim jest Lutefisk – solona i gotowana ryba, która leżała wcześniej w ługu sodowym przez 2-3 dni. Rybę podaje się z boczkiem.
Nasze polskie kulinarne tradycje świąteczne są niezwykle bogate i z pewnością warto je kultywować, ale nie zaszkodzi z pewnością wprowadzić trochę nowości, może egzotyki… Nasi rodacy, przybywający na Święta z pracy za granicą będą pewnie “przywozić” ze sobą także tamtejsze zwyczaje kulinarne. Może zatem w tym roku na wigilijnym stole mały “akcent” z innego kraju? Życzę wszystkim inspirujących i międzynarodowych przygód z gotowaniem świątecznych potraw.
Katya