Październikowa golonka z pogranicza trzech narodów
Autor: Krzysztof Rębecki
Wyróżnienie – Konkurs – Dymna Rewolucja
Składniki:
Golonki wieprzowe;
30 ml dymu płynnego do mięs i ryb;
2 ząbki czosnku;
majeranek;
ziele angielskie;
śliwki węgierki;
2 marchewki;
2 kwaśne jabłka;
szczypta cukru;
cebula;
250 ml cydru;
kminek;
goździki;
Wykonanie:
Autorski mix przepisów golonki po bawarsku z duszoną cebulką na polskim cydrze, podana w towarzystwie czeskich wykwintnych dodatków.
Golonki wieprzowe marynowałem w ciemnym piwie z dodatkiem 30 ml dymu płynnego do mięs i ryb i 2 ząbków czosnku, majeranku i ziela angielskiego. Po 12 godzinach marynowania, ponacinałem skórę na golonce i razem z marynatą przełożyłem do naczynia żaroodpornego, dołożyłem połówki śliwek węgierek, dwie marchewki i dwa kwaśne jabłka. Włożyłem do pieca nastawionego na 180 st. C i tak piekłem ponad 1,5 godziny polewając co 10 minut płynem spod golonki. Około kwadrans przed końcem zapiekałem w temp. 220 st. C, aby skórkę przyrumienić. W czasie oczekiwania na golonkę obrałem małe cebulki, rozgrzałem patelnię z odrobiną oliwy z olejem dymnym, skarmelizowałem szczyptę cukru i wrzuciłem cebulki, po zeszkleniu się cebulek zalałem je 250 ml cydru dodając łyżeczkę ziaren kminku i klika goździków. Po upieczeniu się golonki wyłożyłem na talerz polewając ją zainspirowanym ze strony dobrakielbasa.pl sosem BBQ i podałem ze wspomnianymi aromatycznymi cebulkami, tartymi ćwikłowymi buraczkami z jabłkiem oraz musztardą i marynowanymi grzybkami. Do golonki planowałem podać puree z grochu jednak zainspirowany czeską kuchnią w ostatniej chwili zmieniłem dodatek na parzony drożdżowy knedel. Pieczona golonka z takimi dodatkami zatopiona w sosie BBQ z pokalem Paulanera dzisiaj smakuje wyjątkowo i tak w mojej kuchni odbyłem podróż po Bawarii, Morawach i Śląsku oglądając za oknem warszawską jesień.
Reklama
