Polska Mapa Kiełbasy
Kiełbasopedia
Zakupy

Wielkanoc w przedwojennych miastach

20.04.2019 | kategoria: Artykuły, Ciekawostki

wielkanocŚwięta Wielkiej Nocy przed wojną obchodzono w miastach bardzo uroczyście. Było wiele ciekawych zwyczajów, tradycji, i oczywiście mnóstwo drobiazgowych przygotowań do tego najważniejszego chrześcijańskiego święta.

Nieodłącznym elementem przygotowań do świąt były generalne, wiosenne porządki, Wierzono, że dzięki temu wyrzucamy z naszego życia to co zbędne i zaczynamy od nowa. Dlatego przedwojenne miasta rozbrzmiewały odgłosami trzepania dywanów na podwórkach. Szorowano podłogi, myto okna. Często zajmowała się tym służba, na której posiadanie mogli sobie pozwolić także ludzie z klasy średniej. Domy wypełniał zapach wyszorowanych podłóg i domowych ciast.

Na bazarach i w sklepach ruch – każdy kupował to, na co może sobie pozwolić. W znakomitej powieści Poli Gojawiczyńskiej “Dziewczęta z Nowolipek” jedna z bohaterek wspominała, jak zasypiała wśród odgłosów przyrządzania świątecznych smakołyków, a rano po przebudzeniu widziała świeżo zrobione kiełbasy (zapewne białe). Warto dodać, że “kupne” wędliny uchodziły za gorsze, a poleganie na tychże uznawano za oznakę nieporadności w kuchni. Każda gospodyni szczycić się chciała tym, że robi wszystko samodzielnie (nawet jeśli przy znacznym udziale służby domowej).

W miastach, podobnie jak na wsi, poważnie podchodzono do postu. Zwłaszcza w Wielki Piątek obowiązywał post ścisły. Ciekawym zwyczajem w miastach, zwłaszcza w Warszawie, było odwiedzanie grobów Jezusa w różnych kościołach. Taka wyprawa zajmowała wiele godzin.

W Wielką Sobotę zanoszono, tak jak dziś, pokarmy do poświęcenia. W niektórych miastach był zwyczaj przynoszenia do domu wody święconej w małych buteleczkach. Post nadal obowiązywał i wszyscy czekali na wielkanocne śniadanie. Spożywano je często dopiero około południa. Po śniadaniu obowiązkowy był rodzinny spacer po mieście.

W Lany Poniedziałek oblewano się wodą, ale w zdecydowanie mniejszej skali niż na wsiach. Narzeczeni odwiedzali panny by symbolicznie oblać je perfumami. Wierzono, że każda panna musi zostać choć troszkę ochlapana wodą. Nie oblewano natomiast osób starszych, zwyczaj dotyczył wyłącznie dzieci i młodzieży.

 

Przeczytaj również inne artykuły


Reklama

reklama reklama reklama